Komentarze: 0
Wakacje kojarza sie najczesciej z odpoczynkiem od szkoly,sprawdzianoof, bez obowiazqw tylko sam luuuuuuuuuz..Mi wakacje na zawsze kojarzyc sie beda przede wszystkim z eextraa spedzonymi chwilami:)
W tym roq najpierw pojechalam z siorka (Guniu pozdrawiam:*)do Miedzyzdroji-bylo calkiem fajnie.Gdy wrocilysmy pojechalysmy z kolezankami Karola,Marta i Kasia (nie na dlugo:P) do mnie na dzialke:))Najpierw czesto siedzielismy u Voytasa,Stosia,Kaczora i Bimbra,ale stwierdzilysmy ze te towarzycho niezabardzo nam odpowiada (chlopaki najchetniej siedzieliby przez cale wakacje przy kompie-biedni przywiazali sie za bardzo do niego;]
Potem jeden z poznanych tam chlopaqw zaprosil nas do siebie na imprezke..fajnie bylo-pomijajac fakt ze jeden z gosci przez 2h zygal nonstop:)) Karola-pamietasz Michala?;] Dom gdzie odbyla sie imprezka nalezal do Piotra-wporzadq gosc..Jego rodzice byli troche...eee nadziani..W ubikacjach mieli jacuzzi,w salonie wielki sprzet grajacy,fortepian,kominek..i barek potrzebny na rozne okazje heheh:)Na szczescie nie utrzymywalismy z nimi wiecej kontaktow..szczerze mowiac wszyscy oprocz Piotra nie przypadli mi do gustu:)
Potem poznalismy innych chlopaqw z ktorymi 3malismy do konca wakacji a nawet wiecej (z jednym mozna powiedziec ze bylam..eeech)...Chodzilismy z nimi do pubow -smiesznie bylo,na mecze,do opuszczonego starego motelu (brrr..strasznie tam bylo)Karola prawie spadla z 2pietra.Bylysmy takze nawet u jednego z nich na kilq imrezkach:) ta muzyczka,nastrojowe swiatelko hehe-noce przegadane z nimi-to bylo cos!!Imprezki na "budowie"..nigdy tego nie zapomne..wtedy po raz pierwszy slyszalam piosenke "Aniele"-ktora bedzie mi sie kojarzyc z tym miejscem..